Oliva w oku Macieja Nowaka
„Zamówcie cudownie przypieczone udko kurczaka kukurydzianego (39 zł), podanego z tabbouleh z kaszy jaglanej z chrupkimi, wiosennymi warzywami. Spróbujcie głębokiego winnego smaku policzków wołowych (39 zł), pokrojonych w przyjemnie cienkie eskalopki, rzucone na aksamitne ziemniaczane puree, podkręcone oliwą truflową. Odkryjcie wiedeński tafelspitz, czyli sztukamięs (62 zł). Pan kelner najpierw napełnia talerz zawiesistym rosołem z makaronem, dopiero potem wykłada plastry cudownie kruchej wołowinki, ozdobionej kożuszkiem smakowitego tłuszczu. Świetna jest polędwica z dorsza z risottem szparagowym (48 zł) oraz ośmiornica po galicyjsku (49 zł).”
link do całego artykułu: